Dach nad głową: Birma

Myślałam, że będzie jak w innych krajach Azji Południowo-Wschodniej. Przyjeżdżam do hostelu, oglądam pokój, jak się podoba to zostaję, jak nie – to szukam gdzieś indziej. Być może jeszcze niedawno tak było, ale już nie jest. Nauczone brakiem miejsc w Rangunie rezerwujemy sobie pokoje w każdym kolejnym mieście, do którego jedziemy. Na ogół jest to proste – obsługa hostelu, w którym spędzamy noc, może to zrobić za nas. Niestety noclegi w Birmie też nie należą do najtańszych, no ale cóż – chcąc podróżować po tym kraju trzeba się na to przygotować.

Miejsca, w których nocuję, opisane są poniżej – może przyda się to komuś, kto będzie planował podróż po Birmie. Według mojej wiedzy żadne z tych miejsc nie należy do rządu, wszystkie są w prywatnych rękach.

Skrzyżowanie z drogowskazami w Nyaung Shwe
Rangun: Okinawa Guest House
Opis: Okinawa znajduje się w postkolonialnym centrum miasta, niedaleko świątyni Sule Paya. Oferuje pokoje w różnym standardzie, np. dwójka z klimatyzacją i materacami na podłodze za 15 dolarów, duża trójka z łóżkami, klimą, własną łazienką i lodówką za 30 dolarów, pokój z czterema materacami za 24 dolary. Na ciepłą wodę nie ma co liczyć. Wszystkie pokoje strasznie ciemne, ale za to mają moskitiery, które faktycznie się przydają. Smaczne śniadanie (bez jajek :) wliczone w cenę.

Atrakcje specjalne: Możliwość przespania się w korytarzu przy zbyt wczesnym przybyciu lub wzięcia prysznica już po wymeldowaniu się.

Namiary: No. 64, 32nd Street, Yangon, tel. +95 1 374 318.

Pokój dwuosobowy w Okinawa Guest House w Rangunie

Mandalay: Royal Guest House
Opis: Położony w centrum Mandalay, niedaleko fortu, hostel wyróżnia się niezwykle sympatyczną obsługą, która chętnie pomoże w organizacji czasu. Za 18 dolarów dostaje się czystą, przestronną dwójkę z łazienką, klimatyzacją i wiatrakiem, który włączony na full wywołuje małe tornado, lodówką oraz śniadaniem w cenie.

Atrakcje specjalne: Rakieta za oknem. Hostel sąsiaduje z kościołem, który w nocy oświetlony jest jak pojazd kosmiczny.

Namiary: No. 41, 25th Street, pomiędzy ulicami 82. i 83., Mandalay, tel. +95 2 65697, +95 2 31400.

Pokój dwuosobowy w Royal Guest House w Mandalay

Nyaung U (okolice Bagan): Golden Village Inn
Opis: Przyjemny hostel z miłą obsługą oferujący pokoje w różnym standardzie. Za 13 dolarów możemy dostać dwuosobowy pokój z łazienką (z ciepłą wodą) i klimatyzacją, za 3 dolary więcej – dwa miejsca w pokoju trzyosobowym (trzecie łóżko wolne) z łazienką (ciepła woda, prysznic i wanna), lodówką i telewizorem. Smaczne (choć jajeczne) śniadania w cenie. W naszej obecności właściciel zdecydował o podniesieniu od kolejnych dni ceny za pokoje o dwa dolary.

Atrakcje specjalne: Przy wyjeździe przed śniadaniem dostaje się paczkę z suchym prowiantem. Trzeba tylko uważać, żeby nie zgnieść jajka na twardo…

Namiary: Nieopodal Anawratha Main Road, Block 5, Nyaung U, Bagan, tel. +95 61 60921, +95 61 67088

Mała dwójka w Golden Village Inn w Nyaung U

Kalaw: Golden Lily Guest House
Opis: Hostel położony na lekkim wzniesieniu z pokojami, do których wchodzi się z tarasu. Na tarasie stoliki i krzesła do dyspozycji gości. Za pokój czteroosobowy ze śniadaniem płacimy 20 dolarów. W łazience bywa ciepła woda. Właściciele (niezbyt sympatyczni) organizują trekkingi i zwiedzanie, do czego od razu usilnie namawiają, ale za trekkingiem akurat lepiej rozejrzeć się na mieście – inni turyści polecają nam te organizowane przez Sama (naprzeciwko restauracji Everest – nietrudno znaleźć). W hostelu jest internet, ale wolny i dwa razy droższy, niż ten w kafejkach na mieście.

Atrakcje specjalne: Wanna zrobiona z kafelków. Nie wiem, czy ktokolwiek odważny wziął w niej długą kąpiel z bąbelkami :)

Namiary: Natsin Road, Kalaw.

Wanna w łazience Golden Lily Guest House w Kalaw

Nyaung Shwe (Inle): Remember Inn
Opis: Chyba najlepsze miejsce ze wszystkich, w których sypiam w Birmie. Za 15 dolarów dostaje się duży, czysty dwuosobowy pokój z łazienką i gorącą wodą. Jest wiatrak, ale noce bywają chłodne więc w zasadzie jest on zupełnie niepotrzebny. Śniadanie wliczone w cenę na dachu hotelu. Jednak to, co najlepsze – to obsługa. Sympatyczni, świetnie mówiący po angielsku i bardzo pomocni w każdym względzie ludzie!

Atrakcje specjalne: Pudełko darmowych prezerwatyw w recepcji. Nam akurat nie były potrzebne, ale ktoś z nich korzystał, bo już po dwóch dniach zostało w połowie opróżnione.

Namiary: Haw Street, Nandawon Quarter, Nyaung Shwe, tel. +95 81 209 257, e-mail nittilay@gmail.com, strona internetowa: www.rememberinn.jimdo.com.

Dwuosobowy pokój w Remember Inn w Nyaung Shwe

Kinpun (Złota Skała): Pann Myo Thu
Opis: Położony w ogrodzie hostel, a w zasadzie kilka domków z pokojami o różnym standardzie. Za 12 dolarów dostajemy klaustrofobiczną dwójkę z łazienką i ciepłą wodą, a nad dwoma łóżkami wiatrak. Śniadanie dość marne, ale da się zjeść. Obsługa sympatyczna, mówiąca po angielsku, zadba o to, by w czasie blackoutu w pokoju była lampka na baterie. Wybierając się na Złotą Skałę można bez problemu zostawić rzeczy w depozycie.

Atrakcje specjalne: Modły przez całą noc dochodzące gdzieś z sąsiedztwa. Można się wczuć w nastrój przed wspinaczką na Złotą Skałę.

Namiary: Po wyjściu z autobusu trzeba iść na wprost przed siebie. Hostel będzie po lewej stronie. Znaki powinny doprowadzić :)

Najtańszy dwuosobowy pokój w Pann Myo Thu w Kinpun

Jeśli spaliście w którymś z tych miejsc, podzielcie się wrażeniami. Jeśli znacie jakieś inne miłe miejsce, które możecie polecić (szczególnie w Kalaw) – piszcie!

Ewa

Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że spodobał Ci się i zaciekawił ten wpis. Jeśli tak, to będzie mi niezmiernie miło, gdy klikniesz Lubię to, dodasz +1 i podzielisz się wpisem ze znajomymi albo dołączysz do dyskusji! To dla mnie ważne, bo pokazuje, że warto dalej pisać. Masz uwagi, komentarze, pytania? Nie wahaj się, napisz! Cieszę się z każdego sygnału od Ciebie! Dziękuję :)

- Ewa a

Przeczytaj też...

8 komentarzy

  1. Jola pisze:

    EEEEEEEEEEE,kwatery jak w Korbielowie…

  2. As pisze:

    Ja tam byłam i zdecydowanie wszytkim odradzam Golden Lily z Kalaw – kusza cena, to prawda, ale poziom obsługi jest strasznie niski, są niepomocni i zdecydowanie nie warto od nich brać żadnych usług, bo mają bardzo wysokie narzuty.
    Za tow remember inn, na śniadanie jest ogromy wybór – od lokalnych zup, poprzez opatrzone już jajka na naleśnikach kończąc

    • Ewa pisze:

      Czyli nie jesteśmy z naszą grupą jedyne, którym się w Golden Lily nie podobało… Szukałam potem w internecie i też znalazłam trochę niepochlebnych opinii. Aż dziwne, że Lonely Planet ciągle ich poleca.

      Fakt, śniadania w Remember Inn są dobre – chociaż jedną z zup przynosili z marketu w torebce, zdaje się tę rybną :)

  3. Ajka pisze:

    Remember Inn
    cóż za chwytliwa nazwa ;)

  4. david pisze:

    Hello to all ,
    How are you ? I want to give you one information about kalaw Myanmar . When i was in kalaw last December and i want to do the trekking with my friend and according to his recommendation i wan to do my trekking with my own choice but there was a lady from Ever Smile Trekking they all of them are so seriously persuate me and they want to organize the trekking with them because they were making for the laundary money like black money to white money .
    Please can you warning in next edition to them.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*Pola wymagane. Adres e-mail nie zostanie opublikowany. Ostatnio pojawia się bardzo dużo spamu i mój filtr czasem się gubi. Jeśli nie jesteś spamerem, a Twój komentarz nie ukazał się, daj mi o tym znać mailowo. Kontakt znajdziesz tu. Dziękuję!