O kamieniarzach, którzy nie lubią zdjęć
Zapraszam! krzyczy ktoś w oddali. Nie jestem pewna, czy to do mnie, ale w sumie do kogo by innego? Rozglądam się i szukam, skąd pochodzi zaproszenie. Robię ostatnie zdjęcie góry i chowam aparat do kieszeni. W końcu idę między ludzi,...