Kategoria: Tajlandia

Znana jako kraina uśmiechów Tajlandia to doskonałe miejsce dla osób rozpoczynających przygodę z podróżowaniem na własną rękę po egzotycznych krajach. Oferuje ona bowiem spory poziom bezpieczeństwa oraz niezłą infrastrukturę turystyczną, a Tajowie znani są ze swojej uprzejmości. Tym, co najbardziej ciągnie do Tajlandii, są z jednej strony niezliczone rajskie wysepki, kuszące przepięknymi plażami i krystalicznie czystą wodą, a z drugiej ogromna ilość zabytków. Bogata historia i fascynująca kultura Tajlandii sprawiają, że krajem tym zafascynują się nie tylko miłośnicy plażowania i imprezowania, ale także ci, którzy stawiają na poznawanie czy aktywny wypoczynek. Jeżeli dodamy to tego przepyszną, choć diabelnie ostra kuchnię i tanie jak barszcz, wspaniałe tajskie masaże, to trudno się dziwić, że jeździ tam tak wielu turystów!

*****

Dla mnie również Tajlandia była pierwszym krajem, w którym doświadczyłam podróży z plecakiem na własną rękę. Byłam tam dwukrotnie. Pierwszy raz w 2009 roku, kiedy w towarzystwie Agi odwiedziłam znajomego w Bangkoku, a potem z grupą znajomych odkrywaliśmy wyspy na zachodzie kraju – Ko Lipe, Ko Muk i Ko Yao Noi. Drugi raz wybrałyśmy się tam dwa lata później, jednak naszym celem była tym razem północ Tajlandii – Chiang Mai i Chiang Rai. Nie mogłyśmy oczywiście też za żadnym razem pominąć samego Bangkoku!

Kobieta z plemienia Padaung 27

Kobiety Padaung – zakładniczki mosiężnych obręczy

Pochodzą z północnej Birmy, ale uciekły z kraju przed wojskowym reżimem do Tajlandii. W nowym kraju znalazły schronienie, lecz także na swój sposób zostały uwięzione. Wszystko przez jedyne w swoim rodzaju ozdoby, które noszą – miedziane zwoje optycznie wysmuklające im...

Stuletnie jaja 58

O tym, jak spróbowałam stuletniego jajka

Jeśli nie spróbujesz to nigdy nie będziesz wiedzieć jak to smakuje. Taka myśl przyświeca mi kiedy wspólnie z Agnieszką zamawiamy w Chiang Rai stuletnie jaja. Znane też jako tysiącletnie. Zresztą, co za różnica. Że niby bardzo stare. Tak naprawdę jaja...

Khao San Road 24

Najbardziej backpackerska ulica świata

Jest taka jedna w Bangkoku. Khao San Road. Pamiętacie książkę Niebiańska plaża Aleksa Garlanda? Ewentualnie film nakręcony na jej podstawie? To tam się wszystko zaczyna. Jak zresztą dla prawie wszystkich turystów podróżujących z plecakiem po Azji Południowo-Wschodniej. Lądujesz w Bangkoku?...

Loi Krathong 5

Dziś jest pełnia, każde życzenie się spełnia!

Jest 2009 rok. To mój pierwszy wypad do Azji. Jedziemy we czwórkę, ale już na początku, w Bangkoku, rozdzielamy się. Ja z Agą jedziemy do Kambodży, pozostała dwójka – na północ Tajlandii. Tydzień później znowu się spotykamy. Są opowieści, zdjęcia....

Pattaya 33

Pattaya nocą. Raj dla seksturystów

W klubie panuje półmrok, z głośników sączy się dość żwawa muzyka. Pijemy drinki rozglądając się dookoła. Nagle zapalają się wszystkie światła, a do nas podchodzi kelnerka, ponaglając nas do zapłaty. Dziewczyny, które jeszcze przed chwilą tańczyły na środku klubu, nagle...

Biała Świątynia 28

Bardzo śnieżnobiała świątynia

Świątynia. I kolejna. Wat taki, wat śmaki i owaki. Budda leżący, stojący, siedzący, największy, najdłuższy, najcięższy, złoty, szmaragdowy, gipsowy. Podróżując po Tajlandii można bez trudu nabawić się alergii na świątynie. W każdej jest zawsze coś wyjątkowego, coś ciekawego, ale jest...

Powódź w Bangkoku 19

Migawki z zalewanego Bangkoku

Zaczęło się w lipcu od tajfunu, który spowodował podniesienie się poziomu wód w północnej Tajlandii. Powódź stopniowo przesuwała się na południe, by w październiku dotrzeć do Bangkoku. Lecąc do tego miasta na początku listopada zastanawiamy się, co zastaniemy na miejscu....

Złoty Budda 8

Bangkok pod znakiem złotego Buddy

Budda siedzący. Budda leżący. Budda stojący. Kolejny i kolejny. I jeszcze jeden. Zastępy złotych figurek wypełniają świątynię. Którą? Wszystkie! Odwiedziwszy kilka świątyń buddyjskich w Bangkoku w głowie mam do dzisiaj obraz kapiącego złotem przepychu, ale też swoistej egzotyki, kolorytu, odmienności...

Ladyboy Show 1

Trzecia płeć

Siedzimy niecierpliwie na ciemnej widowni wypełnionej w jednej czwartej. Pomiędzy krzesełkami ustawione są stoliki, na stolikach zielonkawe lampki bladym światłem ledwo rozpraszają mrok. W końcu słyszymy głos, że zaraz się zacznie. Kurtyna w górę. Na scenę wychodzą prześliczne dziewczyny i...

Plantacja kauczukowców 3

Skąd się biorą gumki?

Siedzimy w busie z Hat Yai do Pak Bara, obserwując widoki za szybą. Głównie skalisty krajobraz pokryty bujną roślinnością, a od czasu do czasu jakiś równiutko rosnący las, niezbyt gęsty, ze smukłymi drzewami i soczyście zieloną koroną. To plantacje kauczukowców....